

Skąd przyszliśmy, kim jesteśmy?
304
społeczne obszarów należących do grangii sicińskiej. Z pewnością to
właśnie szarzy mnisi przyczynili się do rozpowszechnienia na tym
terenie prawa niemieckiego. Wiadomo także, że w średniowieczu
funkcjonowało w Sicinach leprozarium, czyli przytułek dla osób zara-
żonych trądem. Ośrodki takie powstawały zazwyczaj w miejscach
ustronnych, zwykle poza murami miejskimi, czasem na wsiach, a opie-
kowały się nimi rady miejskie lub zakonnicy. Nie ma pewności, czy
powstanie sicińskiego leprozarium było związane z działalnością mni-
chów lubiąskich, trzeba jednak podkreślić, że zakon cystersów odegrał
ważną rolę w organizowaniu przytułków. Szpital działał również przy
opactwie w Lubiążu, być może więc to właśnie tamtejsi mnisi byli ini-
cjatorami utworzenia placówki szpitalnej w swojej grangii. Warto za-
znaczyć, że o funkcjonowaniu we wsi szpitala informuje także XVIII-
wieczny opis Śląska autorstwa Zimmermanna.
Co oczywiste, zakonnicy lubiąscy w największym stopniu wpły-
wali na oblicze religijne podległych im obszarów, nie tylko wprowa-
dzając tu cechy charakterystycznej cysterskiej duchowości, ale także
kształtując i rozpowszechniając kulty ważnych dla szarych mnichów
świętych. Były to przede wszystkim kulty patronów zakonu cystersów
– św. Benedykta i św. Bernarda, których postacie szczególnie często
pojawiają się w wzniesionym z inicjatywy cystersów kościele w Sici-
nach. Mnisi lubiąscy dużą wagę przykładali również do upowszech-
nienia na terenie Śląska kultu św. Jadwigi. Świadczyć o tym może
przede wszystkim częste występowanie jej wizerunku na obszarach
oddziaływania opactwa lubiąskiego. Wpływ ten widoczny jest również
w kościele sicińskim, gdzie właśnie tej świętej ofiarowany został jeden
z ołtarzy bocznych. Inny ołtarz poświęcono tu Świętemu Krzyżowi, co
również może świadczyć o rozpowszechnianiu na omawianym terenie
specyficznej cysterskiej duchowości, a związane jest niewątpliwie
z kontemplowaniem przez szarych mnichów Ukrzyżowanego Boga –
Człowieka.
Nie do końca wyjaśnionym zagadnieniem jest natomiast kwestia
działalności duszpasterskiej cystersów lubiąskich. Aż do czasów no-