

Skąd przyszliśmy, kim jesteśmy?
530
nów i przedstawienie ich przebiegu, dodatkowo zaprezentowano syl-
wetkę zmarłego nauczyciela Mieczysława Frączkiewicza i zespół folk-
lorystyczny „Wronowianki”. Zamieszczono ponadto sporo reklam dar-
czyńców.
Od numeru 2 pojawiła się kolorowa okładka, a w nr 3 coś w ro-
dzaju stopki redakcyjnej, z której wynikało, że numer przygotowali –
Beata Pona i Maciej Papież. Szybko ze stopki zniknęła Beata Pona
i tylko pozostał Maciej Papież były dziennikarz „Panoramy Leszczyń-
skiej” (nr 10 z sierpnia 2004 r.), potem i M. Papieża już nie było (od nr
15 ze stycznia 2005 r.). Od nr 18 z kwietnia 2005 r. do nr 38 z paź-
dziernika 2006 r. okładka straciła kolor, a miesięcznik był drukowany
głównie w różnych odcieniach brązu.
Zadeklarowany w pierwszym numerze miesięcznika program
wydawniczy szybko uległ zmianie. Nadal szeroko informowano o ak-
tywności Stowarzyszenia „Gminna Szkoła Reymontowska”, ale zaczęto
także pisać o różnych wydarzeniach lokalnych, sporcie, przedsiębior-
cach, ekologii, nie ograniczając się do powiatu górowskiego. Najpierw
objęto swym zainteresowaniem Leszno (od nr 19 z maja 2005 r.), po-
tem Gostyń (od nr 28 z listopada 2005 r.).
Wkrótce okazało się, że pismo ma silne związki z „Samoobroną”.
Jaskrawym przykładem było wydanie „Biuletynu Wyborczego” do
złudzenia przypominającego normalny numer „Biuletynu Regionalne-
go”, poświęconego kandydatowi do Sejmu – Wacławowi Berusowi,
lokalnemu działaczowi „Samoobrony”. Niezależnie od tego, często
i z sympatią pisano o „Samoobronie” i eksponowano jego działaczy. Od
nr 18 z kwietnia 2005 r. informowano, że pismo ma „nakład 10 000 –
bez zwrotów”. „Biuletyn” i „Biuletyn Regionalny”, traktując je jako
jedno pismo – ukazywało się do 2007 r. (ostatni nr 48 z września
2007). Zawsze jako pismo bezpłatne.
„Życie Powiatu”
We wrześniu 2005 r. ukazał się pierwszy numer miesięcznika „Życie
Powiatu”, prywatnego pisma Pawła Wróblewskiego, a dokładniej –