

Skąd przyszliśmy, kim jesteśmy?
496
St. Balsewicz swą historię Żuchlowa (drugie miejsce) pomieściła
na 64 stronach, dzieląc ją na rozdziały:
Żuchlów za panowania niemiec-
kiego
;
Zabytki
;
Żuchlów dziś
(z podrozdziałami Przesiedleńcy; Rolnic-
two; Handel, usługi; Kościół); Szkoła i Żuchlów jutro. Całe opracowa-
nie było bogato ilustrowane bardzo ciekawymi zdjęciami oraz zaopa-
trzone w bibliografię. Ta sama autorka we współpracy z Małgorzatą
Pociejowską przedstawiła Wągrodę. Historię niemiecką tej wsi potrak-
towano skrótowo, koncentrując się na latach po 1945 r. Tu opisano
funkcjonowanie kościoła i parafii, dzieje miejscowości, szkoły i zabyt-
ki. Praca jest zilustrowana licznymi ciekawymi zdjęciami. J. Wi-
śniewska zupełnie inaczej niż wcześniej przedstawione teksty zaczęła
swą pracę (trzecie miejsce w konkursie) dotyczącą wsi Bogucin – od
przedstawienia swojej osoby. W odróżnieniu od innych autorów nie
zastosowała podziału na rozdziały, gdyż snuje nieprzerwanie swą
opowieść na 43 stronach. Są to raczej wspomnienia niż opracowanie
popularnonaukowe. Autorka opisała, jak przypuszczam – co sama
widziała lub przeżyła.
Z kolei Jerzy Krysztof postąpił jeszcze inaczej. Przedstawiając Si-
ciny (trzecie miejsce w konkursie), skoncentrował się na historii. Ca-
łość broszury to 23 strony. Podzielono ją na dwie części – tekstową
i zdjęciową. Połowa to historia miejscowości, a druga połowa to ilu-
stracje. Autor więcej uwagi poświęcił dziejom Sicin do 1945 r. (na pod-
stawie dwu źródeł) niż szeroko rozumianej współczesności.
M. Radziszewska swemu opracowaniu (trzecie miejsce w kon-
kursie) nadała tytuł
Niechlów
, co może nieco zmylić czytelnika, gdyż
najwięcej uwagi poświęciła dwu zagadnieniom – historii wsi i historii
Przedsiębiorstwa Przemysłu Ziemniaczanego. Nie wyodrębniła osob-
nych rozdziałów, ale w jej opracowaniu przeplatają się ustępy poświę-
cone historii wsi i dotyczące zakładu. Część tekstowa kończy się na
stronie 15. Na szczególną uwagę zasługują zgromadzone przez autorkę
fotografie w części zdjęciowej pracy. Przedstawienie dziejów PPZ bar-
dzo korzystnie wpłynęło na wartość poznawczą pracy, a czytelnikom