Table of Contents Table of Contents
Previous Page  382 / 576 Next Page
Information
Show Menu
Previous Page 382 / 576 Next Page
Page Background

Skąd przyszliśmy, kim jesteśmy?

380

żały za taką Zofię Łazik (kierowniczkę biblioteki). To ona wyszukiwała

teksty, przepisywała im na maszynie, sama układała i przerabiała tek-

sty piosenek, dzięki niej powstała kronika zespołu. Wyszukiwała

akordeonistę i załatwiała różne sprawy dla zespołu. Cieszyła się

ogromnym autorytetem wśród członkiń zespołu. Pierwszy skład ze-

społu tworzyły: Zofia Łazik, Aniela Jończyk, Aleksandra Szybiak, Ja-

dwiga Grygorowicz, Józefa Kawecka, Czesława Jarząb, Maria Kędzier-

ska, Danuta Grobel, Jadwiga Rudyńska, Janina Panek, Maria Wacław,

Genowefa Zych. Skład zespołu się zmieniał, dochodziły panie lub od-

chodziły starsze osoby. Od 1974 r. przewodniczącą KGW była Genowe-

fa Zych, a w 1982 r. zastąpiła ją Stanisława Żmijewska. W zespole było

wówczas 7 osób. Pod koniec lat 90. śpiewały w składzie dziesięciooso-

bowym: Elżbieta Baryliszyn, Maria Baryliszyn, Elżbieta Bieda, Anna

Gruda, Janina Panek, Helena Pietrań, Krystyna Sienkiewicz, Zofia Sob-

czyńska, Teresa Sulikowska, Maria Wacław. W tym też składzie śpie-

wały do 2001 r.

Początkowo, podczas występów przygrywał im na akordeonie

Tadeusz Boziańczuk – kierownik administracyjny Szpitala w Górze

(mieszkaniec Starej Góry). Od 1984 r. grał Jan Bieda – mieszkaniec

Starej Góry. W latach 1985-1986 ogromną pomoc otrzymały od Domu

Kultury w Górze. Przyjeżdżała Teresa Litwin, pokazywała jak stać pod-

czas występów, uczyła tańca, różnych układów tanecznych, choreogra-

fii. „Często dostawałyśmy klapsy – mówią – ale też i mnóstwo pochwał.

Przy pani Litwin nabrałyśmy pewności i odwagi w tym, co robimy.

W tym czasie nie miałyśmy akordeonisty, więc z DK z Góry przyjeżdżał

Jan Kubiak. Ćwiczył z zespołem wieczorami, raz w tygodniu po kilka

godzin”.

Pod koniec 1986 r. z zespołem grał na akordeonie Ignacy Miel-

czarek. Dzięki Zofii Łazik, która wystąpiła z Radą Sołecką do Naczelni-

ka Jana Osucha, o przydział mieszkania dla muzykanta, otrzymał małe

mieszkanie przy świetlicy. Od tej pory zespół ćwiczył systematycznie,

w każdą środę od 21.00. Ignacy Mielczarek nie tylko grał, ale także

śpiewał solo i w duecie, występował w skeczach. Przy większych wy-