

Skąd przyszliśmy, kim jesteśmy?
548
w obszernej publikacji Historia miasta Góra 1300-1900. Uwypuklił
w niej przede wszystkim niemiecką obecność na naszych ziemiach.
Postać wielce tajemnicza, gdyż nic więcej o nim nie wiadomo. Nie
wiemy nawet czy był Polakiem czy Niemcem.
Karl Heinz Bobka (ur. 1920).
Urodził się w roku 1920 w Szedźcu
(wówczas był to Schätz) k. Góry (wówczas Guhrau), gdzie jego ojciec
był nauczycielem. W roku 1930 przeprowadził się z rodzicami do Gó-
ry. Od 1930 roku uczęszczał do gimnazjum w Górze i w roku 1938 zdał
egzamin maturalny. W wyniku przeniesienia ojca jako nauczyciela do
Wrocławia i zmianą miejsca zamieszkania całej rodziny, opuścił Górę
w roku 1938. Po 1945 r. studiował w Erlangen (Bawaria, Niemcy)
i w Münster (Północna Nadrenia-Westfalia, Niemcy). Po ich ukończe-
niu uczył języka angielskiego, francuskiego i historii, w szkole drugie-
go stopnia, a od 1970 r. był dyrektorem gimnazjum drugiego stopnia
w Bochum. W Górze bądź w powiecie górowskim spędził 18 lat dzie-
ciństwa i młodości.
Podczas uroczystości odsłonięcia pomnika głazu upamiętniają-
cego były cmentarz niemiecki, 19.10.2001 r., właśnie K.H. Bobka mó-
wił ze wzruszeniem w imieniu nielicznej już grupy byłych mieszkań-
ców – „Jesteście państwo Górowianami, my też jesteśmy nimi, pozwól-
cie nam wszystkim tu urodzonym być nimi”. Towarzystwo Ziemi Gó-
rowskiej nawiązało z nim bezpośredni kontakt i otrzymuje od tego
czasu wkładkę o Górze z ich pisma „Guhrauer Kreiszeitung”.
Muzeum… w Herzbergu
Muzeum poświęcone Ziemi Górowskiej funkcjonuje w partnerskim
mieście Góry – Herzbergu, bo właśnie tam, w roku 1945, zostali prze-
siedleni byli mieszkańcy miasta i powiatu. Mieści się ono w budynku
naprzeciwko ratusza, obok informacji turystycznej. W dwóch pokojach
zgromadzone są przede wszystkim zdjęcia, są też makiety nieistnieją-
cych już w Górze budynków ratusza i kościoła ewangelickiego oraz
bramy głogowskiej. Podziwiać możemy pięknie urządzone kąpielisko