Biuletyn PZPFiK nr 5/2020

www.pzpfik.pl Grupa ICA posiada linię lakierów Arborea Bio, które otrzymywane są z naturalnych odpadów, DSM produkuje „zielone” żywice Decovery, które są chętnie wykorzystywane przez producentów – m.in. Grupę ICA czy producenta stolarki Weekamp. Arkema zaczęła produkować polimery z oleju rycynowego, przy okazji pomagając indyjskim rolnikom o 55% zwiększyć zbiory rącznika – rośliny, z której pozyskuje się olej. Ralston zastąpił tradycyjne spoiwa tymi na bazie skrobi, uzyskiwanej jako odpad z produkcji żywności. Koncern AkzoNobel pracuje nad metodą otrzymywania surowców z celulozy pochodzącej z buraków cukrowych. Wreszcie – ten sam AkzoNobel we współpracy z firmą Photanol zamierza wybudować specjalny zakład, który produkował będzie chemikalia z… dwutlenku węgla i światła. Podwójne korzyści dla środowiska! Również polscy producenci coraz chętniej korzystają z ekologicznych nowinek. Newag, polski producent pojazdów kolejowych, wykorzystał na swoich pojazdach lakier wyprodukowany przez Lankwitzer Lackfabrik we współpracy z Covestro. Lakier oparty jest na utwardzaczu otrzymywanym z kolb kukurydzy nie nadających się do konsumpcji. Recykling, czyli nic się nie marnuje Kolejny sposób, by pomóc naszej planecie, to oczywiście recykling. Gospodarka Obiegu Zamkniętego – koncepcja zakładająca racjonalne wykorzystanie zasobów i wytwarzanie tak ograniczonej ilości odpadów, jak to tylko możliwe – to pojęcie znane coraz większej ilości producentów. Najprostszy przykład podobnego działania to farba z recyklingu. Jako pierwszy z rynkowych gigantów wprowadził ją do swojej oferty w zeszłym roku holenderski koncern AkzoNobel. Dzięki współpracy z firmą Veolia, ekspertem w dziedzinie gospodarowania odpadami, uzyskana farba Evolve Matt aż w 35% pochodzi z recyklingu. Uprzedzając wątpliwości – pod względem jakości nie ustępuje dostępnym obecnie na rynku produktom. Holenderski koncern we współpracy ze start-upem Alucha pracuje obecnie nad jeszcze jedną obiecującą technologią z obszaru recyklingu. Polega ona na wykorzystaniu szlamu papierowego – odpadu, wytwarzanego w ogromnych ilościach przez przemysł papierniczy i uważanego dotychczas za bezużyteczny – do pozyskiwania węglanu wapnia, surowca do produkcji farb. Obecnie jest on wydobywany w kopalniach i kamieniołomach. Jeśli prowadzone testy zakończą się pozytywnie, już w przyszłym roku do sprzedaży trafić powinny produkty na bazie węglanu wapnia pozyskanego nowym, ekologicznym sposobem. Dużym zaangażowaniem w dziedzinie recyklingu może się również poszczycić wspomniany koncern Van Wijhe Verf. Firma wprowadziła już w swoich zakładach około 20 kategorii odpadów, a wszystko po to, by móc je efektywnie wykorzystać. W rzadkich przypadkach, gdy użycie odpadu nie jest możliwe, jest on palony, a uzyskana w ten sposób energia – wykorzystana w procesach na terenie zakładu. Odzyskiwana jest również woda, służąca do płukania i czyszczenia różnych elementów z farby. W procesie flokulacji ścieków cząsteczki farby są oddzielane od wody, ta zaś dzięki temu staje się znów zdatna do użytku. Z kolei Teknos pokazał, że farby i powłoki mogą być także cennym narzędziem w służbie recyklingu opakowań. Razem z firmami Paboco i Crescocito pracuje obecnie nad powłokami barierowymi pochodzenia biologicznego na butelki z papieru. Mają one być dużo łatwiejsze do utylizacji niż standardowe butelki plastikowe. Zabójcze dla bakterii, nie dla środowiska Wreszcie – producenci działaćmogą na rzecz środowiskaw ten najbardziej oczywisty sposób, czyniąc swoje produkty bardziej dla niego przyjaznymi. Ekologiczne wyroby to na przykład farby proszkowe lub wodorozcieńczalne, o minimalnej lub zerowej zawartości LZO, w skład których wchodzą dokładnie przebadane, bezpieczne środki. Produkty 0% LZO są już powszechnie dostępne w Polsce – mają je w swojej ofercie m.in . Tikkurila, Benjamin Moore czy Noxan. Firma Flügger już w latach 70. wybudowała fabrykę w Kolding, gdzie produkowane miały być wyłącznie ekologiczne farby na bazie wody. Rozpoczęła wówczas również przejście od pigmentów opartych na metalach ciężkich do bardziej przyjaznych środowisku składników, też zapewniających trwały kolor. Obecnie producent skupia się na substancjach biobójczych, dbając o to, by były one jak najmniej szkodliwe dla ludzi i nie wywoływały alergii. Podobną dbałość o oddziaływanie substancji biobójczych wykazuje Śnieżka. Producent dysponuje własnym laboratorium mikrobiologicznym, dzięki któremu jest w stanie sam przeprowadzać badania obciążeniowe swoich produktów oraz dobierać najniższe z możliwych dawki biocydów. Metody mikrobiologiczne pozwalają mu również na testowanie specjalnych dodatków, które wzmacniają działanie substancji biobójczych i zwiększają ich skuteczność. Wykorzystywanie komponentów dokładnie sprawdzonych pod kątem toksyczności, ekostatyczności, działania mutagennego i alergennego to wyraz troski zarówno o środowisko, jak i klienta.

RkJQdWJsaXNoZXIy MTU4MDI=